loupe

ZBRODNIA I KARA. Z powodu zbrodni Rosjan, których nie potrafimy zrozumieć

Teatr Polski w Podziemiu, Wrocław, koprod.: Instytut im. Jerzego Grotowskiego, Wrocławski Teatr Pantomimy im. Henryka TomaszewskiegoPL

W spektaklu zrealizowanym we Wrocławiu Jakub Skrzywanek, wraz ze stałymi współpracowniczkami i współpracownikami, rozwija idee rekonstrukcji teatralnej, poprzez którą starają się odpowiedzieć na najważniejsze dziś pytania: jak wiele musimy jeszcze zobaczyć? jakiego rodzaju bodźce otrzymać? co się musi stać, żebyśmy, jako społeczność międzynarodowa, przestali akceptować bezkarność sprawców tych i innych dziejących się na świecie zbrodni?

UWAGA!
Spektakl odnosi się wprost do zbrodni rosyjskich popełnianych dziś w Ukrainie.
Zawiera drastyczne sceny przemocy, również na tle seksualnym.
Wykorzystywane są światła stroboskopowe i pistolet hukowy.


Scenariusz powstał na podstawie materiałów dokumentujących rosyjskie zbrodnie wojenne zgromadzonych przez ukraińskich dziennikarzy, szczególnie członków kolektywu „Slidstvo”, oraz na podstawie kolektywnych poszukiwań odpowiedzi na pytanie, co właściwie czujemy, widząc obrazy wojny. Wykorzystano w nim także fragment Zbrodni i kary Fiodora Dostojewskiego.

„Wyszarpnął siekierę̨, chwycił ją oburącz, uniósł ją do góry i prawie nieświadom tego, co robi, zupełnie nie wkładając siły w cios, jakby machinalnie, uderzył obuchem w głowę staruchy” – tak Dostojewski opisał najsłynniejszą zbrodnię w dziejach literatury. Czy potrzebujemy więcej, żeby zrozumieć czyn Raskolnikowa? Czym jest zbrodnia, jakie ma konsekwencje i skąd się bierze?

A gdyby tym razem skupić się na ofiarach? Zamiast literatury i fikcji wybrać prawdziwe zbrodnie każdego dnia popełniane kilkaset kilometrów od nas, w Ukrainie? Spojrzeć na docierające do nas obrazy wojny bez wygodnej postawy współczucia sprawiającej, że nie czujemy się wspólnikami morderców? Szczególnie jeśli od ponad roku na ulicach naszych miast spotykamy bliskich ich ofiar.

Kogo więc i jak chcemy ukarać, żeby choć trochę zaspokoić swoje dobre samopoczucie? Skoro wiemy, że nie ukarzemy nikogo z tych, których naprawdę chcielibyśmy ukarać. A może właśnie nie karać, a po prostu postarać się, żeby to wszystko wreszcie się skończyło. Ile razy jeszcze można bez poczucia zażenowania patrzeć na tych, którzy po raz kolejny wyjdą na ulicę i staną z transparentami: „Nigdy więcej!”? 


Jakub Skrzywanek (rocznik 1992, wrocławianin) – reżyser teatralny, autor tekstów, twórca instalacji performatywnych, od końca 2021 do 2024 roku dyrektor artystyczny Teatru Współczesnego w Szczecinie, od sezonu 2024/25 będzie wraz z Dorotą Ignatjew kierował Narodowym Starym Teatrem w Krakowie jako jego dyrektor artystyczny. Za spektakl Śmierć Jana Pawła II nagrodzony Laurem Konrada i na festiwalu Boska Komedia (2022), laureat Paszportu Polityki w dziedzinie teatru (2023).

Magda Piekarska,  teatralny pl:

„Skrzywanek zrobił we Wrocławiu chyba najmniej oczywisty ze swoich spektakli, który zmienia wektor jego twórczych poszukiwań. I idzie pod prąd obrazowi wojny, w którym byłoby miło nam się przejrzeć - z naszym solidarnościowym zrywem, z chęcią pomocy, ze zbiórkami na drony, apteczki, broń. Każdy, kto się jakkolwiek w ten zryw angażował, wie, że pod gładką podszewką szybko zamieszkały złość, frustracja, zmęczenie i bezsilność – o których się nie mówi, bo mówić nie wypada. Sama mogłabym do kończącego spektakl monologu Michał Opaliński dorzucić ze dwa akapity. A potem sama zgasiłabym światło”.


Sławomir Pietras, Tygodnik Angora:

„Patrząc na to miejsce, ten zespól i tego dynamicznego, ciągle jeszcze dwudziestoparoletniego Skrzywanka, chciałoby się krzyknąć: - Toż to po Tomaszewskim i Grotowskim trzeci zrodzony we Wrocławiu fenomen teatralny, który może nadal żyć, rosnąć, zadziwiać, jeśli otrzyma status teatru i zespołu aktorskiego, tak jak jego dwaj wielcy poprzednicy (…) Posługuje się głownie dialogiem mówionym, tylko niekiedy wspieranym pantomimą, wymyśla zaskakujące środki wyrazu teatralnego, co ma po Grotowskim, ale go nie naśladuje. Poza tym jest intensywnie kreatywny, progresywny, niezwykle odważny na granicy ryzyka, którego jednak nie przekracza”.

Agnieszka Kwietniewska, Eloy Moreno Gallego | Fot. Natalia KabanowAgnieszka Kwietniewska, Izabela Cześniewicz, Artur Borkowski, Michał Mrozek | Fot. Natalia Kabanow*ZBRODNIA I KARA. Z powodu zbrodni Rosjan, których nie potrafimy zrozumieć* | Fot. Natalia KabanowPlakat | proj. Natalia Kabanow

wcześniej

5 października 16:00

później

6 października 17:00

5 października 19:00