Hiob
Lwowski Akademicki Teatr / Lvovské akademické divadlo WoskresinniaUA
Na placu stanie 6 konstrukcji osłoniętych pakowym papierem. Po zapadnięciu zmroku zacznie się spektakl. Przy odgłosach burzy konstrukcje ożyją i wyjdą postacie na szczudłach ubrane w żebracze szaty. Orszak ten niczym chór w tragedii greckiej cały czas będzie towarzyszył bohaterowi spektaklu.
Widzowie staną się świadkami szczęścia i dramatu Hioba – utraty majątku, śmierci dzieci. Pojawi się chór żałobników, który mimo Hiobowej rozpaczy głosi jednak nadzieję: „wiarę umacniaj i kaj się, i tylko tak oczyścisz duszę”. Jutowe kostiumy wzbogacają tkaniny białe, czerwone czy czarne wzmacniając dramaturgię akcji.
Teatr Woskresinnia najpierw stworzył spektakl sceniczny z tekstami Karola Wojtyły. Przedstawienie zachwycało śpiewem stylizowanym na cerkiewny. Później powstało widowisko plenerowe. Z intymnego spektaklu w przestrzeni zamkniętej, poruszającego i wzruszającego pozostaje jedynie opowieść wzbogacona w widowiskowe środki teatralne i przemieniona w wielkie widowisko. Także tutaj idea przedstawienia dotyka relacji między Bogiem a człowiekiem – linearnej zależności, kiedy Bóg daje i Bóg zabiera.
Dla XIX-wiecznego pisarza francuskiego Gustawa Flauberta biblijna Księga Hioba była najpiękniejszym poematem świata. Wcześniej poruszyła mocno Woltera i Byrona. W podobnej tonacji o swoim żalu do Boga pisał Jan Kochanowski w Trenach. Współczesny francuski pisarz i filozof Françoise Chirpaz w swojej interpretacji tego dzieła dał podtytuł Poemat nadziei, bo jego zdaniem owa księga sprawia, że „zatrzymujemy się nad przepaścią rozpaczy.
Hiob Karola Wojtyły w interpretacji Jarosława Fedoryszyna akcentuje ponadczasowość starotestamentowej historii. Próbując zgłębić tajemnicę.